Archiwum wrzesień 2015


wrz 29 2015 Bardzo lubię chodzić w butach Nike
Komentarze: 0

Od zawsze na zawsze będę chodził w butach nike bo są najwygodniejsze ze wszystkich. Nie ma innych sportowych butów, w których czułbym taką wygodę i równowagę. Chyba w podstawówce pierwszy raz poczułem komfort chodzenia w bytach nike i od tamtej pory ciągle kupuję tylko ich obuwie. Nadaje się zarówno do biegania jak i na wyjście. Mam buty bardziej sportowe i wyglądające elegancko. W każdych czuje się równie wygodnie. Pamiętam jak pierwszy raz kupiłem sobie te buty. Całe wakacje zbierałem w lesie jagody od rana żeby uzbierać pożądaną kwotę. Kiedy w końcu poszedłem z tatą do sklepu i wybraliśmy model, który najbardziej mi odpowiadał wiedziałem, że będzie to miłość na całe życie. Lata mijają i w tym temacie nic się nie zmienia. Oprócz moich kochanych nike, ma jedne eleganckie lakierki do garniaka i to wszystko w temacie.

asia1986 : :
wrz 23 2015 Tabasco koszulki i psie prawdy
Komentarze: 0

Na tylnej części jednej Tabasko koszulki jest napisane: najmniej groźny jest ten, kto najgłośniej szczeka. To jest święta prawda. Ile razy w życiu sprawdziło się już to przysłowie? Nie tylko Tabasko koszulki zdobi ten napis, ale charakteryzuje on również całą twórczość OSTR, twórczość mądrą. Ile wersów moglibyśmy znaleźć? Prościej podać przykłady: najmniej groźny jest ten, kto najgłośniej szczeka. Nasuwa mi się scenka, niech będzie biurowa. Spotkanie z szefem, wszyscy pracownicy są niezadowoleni. Odzywa się pierwszy z nich i na forum opowiada o niedociągnięciach i pomyłka, odzywa się drugi mówią, że jeśli nic się nie zmieni to się zwolni. Szef próbuje wysuwać racjonalne argumenty, tłumacząc dlaczego niewiele może zmienić się w krótkiej perspektywie, ale z czasem wszystko będzie wedle naszych oczekiwań. Oprócz trzech osób nikt nie zabrał głosu, każdy z nich rozszedł się do swojej pracy. Po dwóch tygodniach kolejne zebranie. Okazuje się, że jeden z pracowników doniósł na szefa do prezesa. Jak myślicie? Czy był to jeden z tych, którzy kłócili się na zebraniu, czy może jednak jeden z tych, którzy milczeli, patrząc w podłogę? Kwestię do zastanowienia zostawiam wam i polecam uwierzyć w mądrość ludowych kwestii.

asia1986 : :
wrz 23 2015 Na przodzie Stoprocent bluzy przeczytałam.....
Komentarze: 0

Na przodzie pewnej stoprocent bluzy przeczytałam napis: wyśpię się po śmierci. Pomyślałam od razu o słowach dominikanina, który opowiadał jedną ze swych interpretacji biblijnych właśnie na temat życia i śmierci wg Ewangelii. Ten to ma gadane. Opowiadał nam, że większość osób na świecie, osób, które nie mają w sobie tego jedynego życia, działa na sztuczny napęd, a tym napędem dla każdej osoby będą inne rzeczy: dla jednych alkohol, dla innych praca, miłość do drugiej osoby, jedzenie, przyjaciele. Po czym poznać, że nie żyjesz, a jedynie chodzisz na baterie? Po tym, że nie potrafisz zostać sam ze sobą. Kiedy tylko odbiera Ci się wszystkie dodatkowe dopalacze nagle wariujesz, szukasz innych rzeczy, które mogą Cię wypełnić i natchnąć, a tak naprawdę jesteś zupełnie smutny, bo nie masz nic, co byłoby prawdziwe i niewyczerpalne. Na przodzie pewnej stoprocent bluzy było napisane: wyśpię się po śmierci. A czy nie jest tak, że Ty już teraz śpisz? Czy przypadkiem nie jest tak, że już teraz prowadzisz tylko eksperyment, sztuczny wymysł, który nazywasz życiem? Nie wiesz? To zastanów się, czy Twój dzień nie jest zdeterminowanym tym, by zająć czymkolwiek swoje myśli? Jeżeli boisz się zostać ze sobą sam na sam, zastanów się, gdzie jesteś? I czego Ci brakuje? Tak w środku, najbardziej i bez dwóch zdań, a potem odpowiedz sobie na to pytanie.

asia1986 : :
wrz 22 2015 Od Taco Hemingway Umowa o dzieło do Adama...
Komentarze: 0

Zaczęłam dzień jak co dzień, kolejny raz słuchałam taco Hemingway Umowa o Dzieło. Kolejny, znaczy się już ósmy. Nie wiem co mnie tak bardzo wzięło na tę płytę, Taco Hemingway Umowa o dzieło , ale po 8 razie postanowiłam zmienić klimat. Zaczęłam szukać różnych informacji na temat miłości. Bardzo chciałam dowiedzieć się czym jest miłość, dlatego bez ładu i składu przekopywałam cały internet w poszukiwaniu informacji. Ciągle znajdowałam informacje na temat zakochania, o tym w Internecie było całkiem sporo, ale nic więcej. Wciąż mi brakowało w tym wszystkim sedna. Ludzie przedstawiają miłość jako uczucie, co nie do końca musi być prawdą. Miłość to raczej postawa, do której prowadzi nas zakochanie, zafascynowanie, czy ciekawość, a one same nie mają wiele wspólnego z miłością, bardziej z chemią, która dzieje się między nami.  Na każdym kroku jednak trafiałam na zupełnie przeciwstawne poglądy w tym temacie. Aż w końcu trafiłam, nazywa się Szustak i najpiękniej mówi o miłości. Nie mogę się oderwać i przestać go słuchać! Fantastycznie opowiada na czym polega miłość, jak to wszystko powinno wyglądać. Gdzie i co nam w duszy gra, co nie gra i co trzeba by zagrało najpiękniejszą historię, jeśli nie znasz, sprawdź. Polecam bo warto, warto, bardzo warto. I jeżeli ciekawi Cię to, dlaczego wciąż coś w Twoim związku nie wychodzi, musisz posłuchać Szustaka. I nie przestrasz się tego, że chodzi w sukni. Zakonnicy są ok.

asia1986 : :